Zapraszamy na seans: "Opowiedz mi o deszczu"

Witamy serdecznie w 2010 roku i życzymy wszystkim Czytelnikom jak najwięcej poruszających, ciekawych i niezapomnianych wrażeń filmowych oraz wielu okazji do pasjonujących rozmów o filmach.

Ze swojej strony możemy na razie obiecać 6 spotkań filmowych w okresie styczeń - marzec. Dalsze losy DKF-u stoją pod znakiem zapytania ze względu na planowany remont jedynego kina w Przemyślu.

W najbliższy czwartek zapraszamy na film twórców słynnych "Gustów i guścików":


O FILMIE


"Opowiedz mi o deszczu"
(Parlez-moi de la pluie)


obsada: Agnes Jaoui,
Jean-Pierre Bacri, Jamel Debbouze
reżyseria: Agnes Jaoui
scenariusz: Agnes Jaoui,
Jean-Pierre Bacri
zdjęcia: David Quesemand
muzyka: Christian Chevalier
produkcja: Francja, 2008r.
dystrybucja: Gutek Film
gatunek: komediodramat
czas trwania: 94 min.




Agathe Villanova (Agnes Jaoui) jest kobietą sukcesu. Jest osobą publiczną, silną kobietą i znaną aktywistką, która zasłynęła z wielu śmiałych poglądów, piętnujących mężczyzn i patriarchalne społeczeństwo. Agathe świetnie radzi sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn, choć jej radykalnie feministyczne poglądy dla wielu są nie do przyjęcia. Ale czy równie dobrze radzi sobie ze swoim prywatnym życiem?

Poznajemy ją w momencie, gdy na kilkanaście dni przyjeżdża do rodzinnego domu na południu Francji. Tam jej kolega z dzieciństwa, Karim (znany z Amelii Jamel Debbouze) i jego znajomy Michel Ronsard (Jean-Pierre Bacri, także współscenarzysta filmu), postanawia skorzystać z okazji i nakręcić o znanej feministce dokumentalny film z serii „Kobiety sukcesu”. Mimo iż każdy z nich próbuje zatuszować życiowe porażki i zaprezentować się koleżance jako intrygujący i pewny siebie mężczyzna sukcesu, dla Agathe są jednak tylko parą beznadziejnych nieudaczników. W końcu spirala nieporozumień narasta tak bardzo, że wszyscy, a zwłaszcza sama Agathe, będą musieli przewartościować swoje przekonania.


SEANS
14 stycznia (czwartek), godz. 20.00
Kino CENTRUM

___

2 komentarze:

  1. Opinie po seansie były różne z przewagą, że to kino, które nie wywołuje emocji, takie średnie, ale myślę, że nawet takie pozbawione głębi, pokazuje bohaterów-nas w zwyczajnym nie filmowym wymiarze, ludzi zagubionych, udających pewnych siebie ludzi sukcesu, a w istocie bardzo samotnych i i życiowo nieporadnych.
    Zakończenie to w istocie pochwała rodziny, czy trzeba czegoś więcej?
    adam.m

    OdpowiedzUsuń
  2. Może trochę przypraw? Czyli nadania filmowi bardziej wyrazistego, określonego charakteru. Bez tego film wydaje się być równie niezdecydowany, co jego bohaterowie :)
    Nie nazwałabym go jednak pozbawionym głębi. Zawiera IMHO całkiem trafne obserwacje psychologiczne, a zwłaszcza społeczne.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszamy do komentowania obejrzanych filmów oraz zgłaszania swoich propozycji filmowych (dla DKF-u oraz do Kalendarza Kinomana).