Zapraszamy na seans: "Jak spędziłem koniec lata"

Filmowy rok 2011 dobiega końca. Przed nami jeszcze tylko jeden seans. Już w najbliższy czwartek (22.12) zapraszamy na kolejne spotkanie z kinem rosyjskim.



O FILMIE


"Jak spędziłem koniec lata"
(Kak ya provel etim letom)



obsada: Grigorij Dobrygin,
Siergiej Puskiepalis
 reżyseria: Aleksiej Popogrebskij
scenariusz: Aleksiej Popogrebskij
zdjęcia: Pavel Kostomarov
muzyka: Dmitriy Katkhanov
produkcja: Rosja, 2010 r.
dystrybucja: Art-House
gatunek: dramat
czas trwania: 124 min.




Na niezamieszkałej wyspie w arktycznej części Rosji, dwaj mężczyźni pilnie wykonują swoje obowiązki pracowników małej stacji meteorologicznej. Ich zadaniem jest regularne odczytywanie danych i przesyłanie ich przez radio do centrali. W skażonej radioaktywnie okolicy, radio jest ich jedynym łącznikiem ze światem. Dla Siergieja, opryskliwego, pięćdziesięcioletniego mężczyzny, ta praca nie jest niczym nadzwyczajnym. Lata spędzone na odludziu nauczyły go traktować swoje obowiązki poważnie.

Paweł jest tu nowy. Został przysłany tuż po skończonych studiach, ma tu spędzić letnie miesiące. Mężczyźni są do siebie zupełnie niepodobni: Paweł jest entuzjastą i woli spędzać czas grając w gry wideo i słuchając muzyki na mp3, niż rozmawiając z sztywnym, niemal groźnym Siergiejem. Sytuacja zmienia się, gdy pewnego dnia Siergiej zabiera wędkę i wyrusza łowić pstrąga do pobliskiej laguny. Paweł ma w czasie jego nieobecności zebrać odczyty i przesłać je przez radio, jednak zapomina o tym i późnej fałszuje dane, tak, aby jego towarzysz się o niczym nie dowiedział. Co gorsza, Paweł, bojąc się reakcji Siergieja, nie przekazuje mu złych wiadomości z centrali. Gdy ten w końcu o wszystkim się dowiaduje, w gęstej mgle, wśród spiczastych skał i uderzających o nie fal Morza Arktycznego, rozgrywa się walka... Film został nakręcony na Półwyspie Czukockim, najbardziej na wschód wysuniętym punkcie Rosji.




SEANS
22 grudnia 2011 r. (czwartek), godz. 19.30
Kino CENTRUM
cena biletu: 7 zł

___

4 komentarze:

  1. Zapowiada się mroźne, przestrzenne kino w ciekawych plenerach ;)
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. w sam raz, na bezśnieżną naszą zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może zima się zawstydzi i po seansie zawita w polskie progi ;)
    -A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze fajne kino

    OdpowiedzUsuń

Zapraszamy do komentowania obejrzanych filmów oraz zgłaszania swoich propozycji filmowych (dla DKF-u oraz do Kalendarza Kinomana).