Zapraszamy na seans "Code Blue"

Urszula Antoniak to polska reżyserka pracująca głównie w Holandii. Jej debiut, film "Nic osobistego", wywarł na nas duże wrażenie. W przyszłym tygodniu zapraszamy na kolejne spotkanie z tą autorką. Podobnie jak w pierwszym filmie, także w tym porusza ona problemy samotności, intymności i śmierci. Tym razem robi to w jeszcze bardziej radykalnej formie niż w debiucie. Czy i tym razem artystyczna wizja Antoniak przypadnie nam do gustu? Przekonajmy się już w czwartek. Zapraszamy!



O FILMIE


"Code Blue"




obsada: Bien de Moor, Lars Eidinger, Annemarie Prins, Sophie van Winden,
Christine Bijvanck, Hans Kesting
reżyseria: Urszula Antoniak
scenariusz: Urszula Antoniak
zdjęcia: Jasper Wolf
muzyka: Ethan Rose
produkcja: Holandia, Dania, 2011
dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
gatunek: dramat, psychologiczny
czas trwania: 80 min.


TRAILER


Marian jest pielęgniarką, praca w szpitalu niemal zupełnie ją pochłania. Opiekuje się umierającymi, asystuje przy śmierci, czasami ją przyspiesza. W zamian zatrzymuje i kolekcjonuje drobne przedmioty należące do zmarłych pacjentów. Mimo że jest realną postacią, pełni w tej historii rolę metafory, przywodzi na myśl Charona, z uwagą i współczuciem przeprowadzającego ich na drugi brzeg Styksu. Wrażenie potęguje muzyczna klamra, którą stanowi średniowieczna pieśń o Najświętszej Dziewicy, wprowadzająca widzów w przestrzeń niemal sakralną. Marian żyje w pustym mieszkaniu, nieprzywiązana do życia stroni od ludzi. Bywają jednak chwile, w których łaknie bliskości - boleśnie, całą sobą. Któregoś dnia zwraca uwagę na nowego sąsiada. Połączy ich osobliwe doświadczenie - oboje są biernymi świadkami brutalnego gwałtu. Wspólny akt voyeuryzmu daje początek więzi, której kulminacją będzie dotkliwy finał.




SEANS
27 lutego 2014 r. (czwartek), godz. 19.30
Kino Cyfrowe "Centrum", ul. Konarskiego 9
cena biletu: 7 zł

___

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszamy do komentowania obejrzanych filmów oraz zgłaszania swoich propozycji filmowych (dla DKF-u oraz do Kalendarza Kinomana).